Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Wiwat Edison!

Blog:  zuzana
Data dodania: 2016-09-05
wyślij wiadomość

Nie spodziewałam się, że widok świecącej żarówki w surowej oprawce może tak cieszyć. Bardziej jednak cieszy pstryczek, którym można ją włączyć i wyłączyć. Nadszedł koniec 50-cio metrowych kabli ciągnących się po działce. Mogę wejść do mojego domu i jak czowiek włączyć światło.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nie obyło się bez niespodzianek. Otóż, aby włączyć światło w przedpokoju muszę spełnić jeden warunek... włączyć swiatło w kuchni. Inaczej żarówka w przedpokoju się nie zapali. Nawet rozbawiła mnie wizja mieszkania w domu z tak zawiłymi prawami elektryki :D, ale na szczęście elektryk upewnił mnie telefonicznie że to błąd w puszce, nie na kablach. Uf... Już myślałam, że coś będzie trzeba skuwać.

Przy okazji... Pamiętacie mój zachwyt nad "nie braniem udziału" w wybodze pstryczków? Efekt jest bardzo fajny. Pstryczki są wręcz śliczne ;) Jeżeli można tak powiedzieć o włączniku lub wtyczce :D

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

5Komentarze
Data dodania: 2016-09-05 21:32:01
oj cieszy cieszy światełko :) u nas zamontowali okna wiec mogłem zrobić tymczasowe oświetlenie kurcze normalnie dom :)))))
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-06 09:42:48
Kurcze, okna i światło na raz :D No to macie Dzień Dziecka na budowie :D. PS: Super wygląda ten Wasz HS ;)
odpowiedz
Odpowiedź do zabki2015
Data dodania: 2016-09-06 12:54:44
dzięki :))) od wczoraj myjemy heheh
odpowiedz
Odpowiedź do zuzana
Data dodania: 2016-09-14 05:55:22
Jakiej firmy jest ramka i zestaw gniazd ? Bardzo ładnie się prezentują. Pozdrawiam
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-20 01:01:37
Firma to na pewno Kontakt Simon, a model chyba Basic z ramką Standard. Nie dostałam jeszcze faktury od elektryka, więc nie mam jak sprawdzić modelu :)
odpowiedz
Odpowiedź do sylwiascs

PRZELICZYŁAŚ SIĘ, MAŁA! czyli historia płytek

Blog:  zuzana
Data dodania: 2016-09-04
wyślij wiadomość

Ostatnio jakoś łatwo przychodzi mi podejmowanie decyzji zakupowych. Nie muszę dodawać, że to nietypowe jak na mnie (wystarczy, że poczytacie o dylemacie "ciepłej ramki" w postach archiwalnych ;) żeby "poczuć" mój charakter).

Mąż rzucił temat "Musimy ułożyć płytki w kotłowni. Trzeba coś wybrać". Odpaliłam stronę jednego z marketów budowlanych, posegregowałam gres według ceny (^_^) i moim oczom ukazał się... LAS :D... Żartowałam... Ukazał się szary gres Porti od Cersanitu za niecałe 26pln/m2. Ładny. Wykopałam jakieś zdjęcia na "Moja Budowa" z układania tychże płytek i powiedziałam sobie (i mężowi), że jutro je kupię. Luby spojrzał na mnie podejrzliwie i zapytał: "Poradzisz sobie?". -"Dlaczego miałabym sobie nie poradzić? To tylko kilka paczek. Do kotłowni i pralni pod schodami" - odpowiedziałam. Pokiwał głową i pojechał w delegację.

Ja zakasałam rękawy, policzyłam ile płytek potrzeba do wymienionych pomieszczeń, odpaliłam kombiaka i pojechałam. Poprosiłam na magazynie o pokazanie próbki, zatwierdziłam jej wygląd i kazałam zapakować 14 paczek. Jakie było moje zdziwienie kiedy Pan z magazynu pchał wózek z w miarę dużą trudnością. W końcu to 14x20,7 kg. Lekko przestraszona odebrałam zamówienie i pobladła próbowałam wyjechać ze sklepu. Nie było tak źle... jak już ruszysz taką masę (290 kg) na kółkach to dalej jedzie własnym pędęm sama :D. Problem pojawił się na parkingu, przed przejściem dla pieszych. Był tam spadek i betonowe płyty z wypustkami dla niewidomych. Od razu wyobraziłam sobie jak wieża z moich płytek przewraca się i z hukiem zamienia w urokliwą marokańską mozaikę :D Tutaj musiałam się poddać i poprosić przechodniów o pomoc. Kryzys pojawił się przy wkładaniu paczek do bagażnika. Po szóstym pakunku zadałam sobie pytanie, czemu się do tego zgłosiłam? Przecież mąż mógł je kupić w weekend. Pojawiła się w mojej głowie uporczywa myśl przytłumiana bólem pleców i ramion -  "PRZELICZYŁAŚ SIĘ, MAŁA"

Asekuracyjnie sprawdziłam w dowodzie ładowność mojego staruszka Forda, czy oby nie będzie mu za cięzko i jak tylko upewniłam się, że nie przekroczę jego możliwości powoli ruszyłam do domu.

Tak wygląda mój pierwszy "WŁASNORĘCZNY" zakup do domu.

blog budowlany - mojabudowa.pl

6Komentarze
zebra  
Data dodania: 2016-09-04 22:11:51
No normalnie czytając Twój wpis jakbym widziała siebie sprzed jakiegoś prawie roku pchającą ten big wózek z płytkami, także do kotłowni:) dobrze, że siostra ze mną była, bo bym chyba sama rady nie dała... Powodzenia w wykończeniówce:) pozdrawiam:)
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-05 13:26:14
Czyli nie tylko ja mam ułańską fantazję :P
odpowiedz
Odpowiedź do zebra
Data dodania: 2016-09-05 10:00:31
Pierwszą część Twoich poczynań to jeszcze rozumiem, ale jak te 14 paczek później z bagażnika wytaszczyłaś na budowie? ;-)
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-05 13:34:31
Teść mnie poratował :D. Nie upierałam się już tak przy samodzielności.
odpowiedz
Odpowiedź do blue--bell
natkarl  
Data dodania: 2016-09-05 10:24:00
Brawa dla nieugiętej inwestorki! Płytki bardzo ładne i w przystępnej cenie :)
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-05 13:36:12
Dziękuję. W sumie jazdę tym wózkiem mogę przyrównać do pierwszej jazdy samochodem po centrum miasta :D Wtedy też dostałam zakwasów od kurczowego trzymania kierownicy ;)
odpowiedz
Odpowiedź do natkarl

Izolacja balkonów - papa samoprzylepna

Blog:  zuzana
Data dodania: 2016-09-03
wyślij wiadomość

Ten tydzień powoli mija pod znakiem izolacji balkonów. Nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła drążyć tematu: 

Jak to wszystko przykleić do poszeżeń pod moimi oknami tarasowymi?

Tym razem poszło jakoś szybciej niż w przypadku wylewki. Znalazłam na stronie firmy Atlas rysunki techniczne w których użyto do tego membrany asfaltowej (która oczywiście kosztuje jakieś 500 pln za rolkę, a ja mam dokładnie 1,5m2 i 2,7m2 balkonów i nie potrzebuję 10m2 tak ekskluzywnego materiału :D). Znalazłam więc zastępstwo w postaci papy samoprzylepnej. 

Tak, tak, samoprzylepnej, nie termozgrzewalnej. Jest też taka. 

Rozpoczęłam poszukiwania w sklepach na tydzień wcześniej nauczona ostatnimi doświadczeniami, że jak znajdę jakiś fikuśny produkt to tylko w internecie, natomiast w składach budowlanych tylko na ewentualne zamówienie i to najlepiej pełnopaletowe ilości i z oczekiwaniem minimum miesiąc :D. I tym razem czekała mnie niespodzianka, bo znalazłam tąże papę w markecie budowlanym. Ponownie nauczona tym, że nie wszystko co jest napisane w internecie to prawda :D i że bardzo często stan magazynowy marketu budowlanego ma się nijak do tego co jest naprawdę na półkach, postanowiłam pojechać wcześniej i na własne oczy zobaczyć tąże papę samoprzylepną. Ku memu zdziwieniu znalazłam nawet trzy rodzaje takiej papy :D. Porównując to do okolicznych składów budowlanych, w których Panowie specjaliści usilnie próbowali mi wmowić, że na pewno chodzi mi o papę termozgrzewalną tylko pewnie coś pomyliłam (co im "kobita" będzie mówiła, że jakaś na klej wogóle istnieje) - to normalnie w markecie zastałam róg obfitości (!).

Papa kosztowała mnie jakieś 135 pln. Dla zainteresowanych, jest to MIDA SELF EPS (samoprzylepna), ale są też produkty Icopal i Izolmat (tyle że dwukrotnie droższe i niekoniecznie dostępne od ręki). Oto i ona:

blog budowlany - mojabudowa.pl


... a plan uszczelnienia jest taki:

1. Poprawić spadek balkonu w kierunku "od okna" zaprawą cementową
2. Papa samoprzylepna
3. XPS 10cm - został nam z fundamentów
4. Ewentualnie jeszcze raz papa samoprzylepna lub folia budowlana
5. Wylewka cementowa zbrojona siatką z drutu 10x10cm
6. Jakieś szczelne i mrozoodporne mazidło + taśmy uszczelniające w narożach
7. Płytki i klej pod nie jeżeli będzie potrzebny

Ach, zapomniałabym dodać... Elektryk przywiózł pstryczki :) Temat wyboru ich modelu pozostawiłam jemu :D. Pokazał mi jakie wybrał, zatwierdziłam i po kłopocie :D Do tego tematu podeszłam bardzo LUŹNO :D Miały być białe i w miarę dobrej jakości. Nawet nie chciałam patrzeć na to całe mrowie na półkach w markecie. Inaczej bym spędziła cały tydzień na analizie kształtów i kolorów... I ostatecznie bym zwariowała :/ Jestem z siebie dumna, że zwalczyłam w sobie obawę o to czy na pewno będą najlepsze :D Po prostu są i tyle :D Jakie to piękne uczucie :D 

blog budowlany - mojabudowa.pl


Przy okazji... pstryczki wyprodukowano w Polsce ;), a to dla mnie zawsze jest atut.

4Komentarze
Data dodania: 2016-09-04 08:15:37
poprostu są i tyle pewnie to fajne uczucie 😀😀😀 a my jak szaleni sami sobie stwarzamy niepotrzebnie problemy ze wszystkim. Aktualnie wybór systemu na elewacje . Chciałabym tak móc brać to co niesie los i zdać się na kogoś. O ile mniej siwych włosów by było 😀
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-04 09:19:45
Ach... Dokładnie. Ja się dopiero uczę ;) Wrażenie jest nieziemskie. Gorzej jak nie wyjdzie :P
odpowiedz
Data dodania: 2016-09-04 19:42:05
Akurat jesteśmy na etapie ocieplania balkonu. Czy podana przez ciebie cena to cena za rolkę? Można wiedzieć, w jakim markecie ta papa została zakupiona?
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-04 21:48:13
Tak, to cena za rolkę 15m2. Kupiłam ją w Brickomanie.
odpowiedz
Odpowiedź do nasz--domek
zuzana
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 102543
Komentarzy: 395
Obserwują: 96
On-line: 9
Wpisów: 57 Galeria zdjęć: 145
Projekt DOM PRZY CYPRYSOWEJ 7
BUDYNEK- dom wolno stojący , piętrowy bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - W odległej galaktyce
ETAP BUDOWY - V - Okna i drzwi
ARCHIWUM WPISÓW
2017 marzec
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik