Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Ocieplanie poddasza w odcinkach. Część II

Blog:  zuzana
Data dodania: 2016-09-16
wyślij wiadomość

Wczoraj dodstałam super prezent urodzinowy za który swoją drogą musiałam zapłacić :P. Chodzi o ukończenie elewacji i opiankowanie poddasza. Kolor szarego tynku jest idealny, taki jak chciałam, czyli w delikatnym kontraście z białą elewacją i łupkowym dachem. Zdjęcia wrzucę kiedy już zdejmą rusztowania.

Ale wróćmy do poddasza. O 7:00 rano przyjechał samochód z dwoma beczkami - czerwoną i niebeską :) - czy widzicie nawiązanie do pewnego filu science fiction? :D Ja nie musiałam wybierać, bo obie grały ważną rolę we wczorajszym zajściu. Drugi samochód przyciągnął za to agregat. Ponoć machina ta ze względu na swe potrzeby prądowe wysadza korki w okolicy, w związku z czym agregat jest niezbędny. Dzień wcześniej Panowie przybijali membranę od wenątrz w celu zapewnienia szczeliny wentylującej dach, jednak nie zakryli wszystkiego, więc kiedy rano usłyszałam pracującą maszynę przestraszyłam się że zapiankują poddasze tak jak je wczoraj zostawili, czyli niechlujnie. Na szczęście teść trzymał rękę na pulsie i sprawdzał jak przygotowali cały podkład. Dodatkowo dowiedziałam się że ta maszyna musi się rozgrzać na dwie godziny przed całą pracą O_O. Podsumowując, od 7:00 do 17:00 hałas był niemiłosierny. Nie jestem zazwyczaj wrażliwa na takierzeczy ale wczoraj nawet mnie przysporzył o ból głowy.

Opiankowaliśmy połacie dachu na poddaszu grubością 25 cm, sufity chyba na 18 cm (trochę poniżej kleszczy aby je zakryć) a strych na 16 cm - pomiędzy krokwiami. Kiedy dziś weszłam zrobić zdjęcia, oniemiałam z zachwytu. Jest tak cicho i jasno z lekką domieszką cytryny. O dziwo pianka wogóle nie pachnie. Rzeczywiście w 24 godziny wszystko odparowuje.

Powiem Wam jedno. Jeżeli chodzi o parametry termiczne to pianka otwartokomórkowa stoi na tym samym poziomie co średnia wełna mineralna (współczynnik plasuje się na poziomie w granicach 0,35-0,37) i tu nie ma co wciskać bajek że 10cm pianki to 20cm wełny (chyba że mowa o zamkniętokomórkowej), natomiast szczelność widać bardzo dobrze, nawet NAMACALNIE :).

Zobaczymy jak to się sprawdzi po latach. Jak już pisałam w postach wcześniej, u nas cena wełny (z robocizną) i pianki była taka sama więc zdecydowaliśmy się na nowsze i szybsze rozwiązanie.

Szybsze nie tylko ze względu na czas trwania robót, ale także ze względu na poszukiwania i dalekie terminy ekip wykonujących ocieplanie poddaszy wełną.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tu nasz strych. Jak widać pianka znalazła sobie też drogę wyjścia pomiędzy deskami stropu, które zdążyły jeszcze mocniej "zeschnąć" :). W sumie to rozwiązało mój problem "Co jeśli coś wpadnie między deski na strychu" ;). Trzeba będzie wziąć jakiś nożyk i to wyrównać.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


3Komentarze
juszym2  
Data dodania: 2016-09-16 14:30:50
Witam jakiej firmy użyliście piany do ocieplenia ? i ile płaciliście za metr. Mąż cały czas analizuje piany różnych producentów. Przyznam szczerze że rozrzut cenowy jest od 53 zł przez 76 zł do 108.
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-17 18:52:06
Znalazłam nazwę. Pianka jest od Polychem Systems (PUREX NG-0808NF-B2).
odpowiedz
Odpowiedź do juszym2
zuzana  
Data dodania: 2016-09-17 08:03:01
Cena zależna jest od grubości. Za 25 cm wychodziło jakoś 65 pln plus 8% VAT. Wiem, że mąż jeszcze negocjował. Nie mogę znaleźć karty technicznej pianki, ale na pewno była polska (żadne tam Kanady i inne :). Skorzystaliśmy z firmy znajomego. Nie szukałam innych ofert. Co do pianki to podeszliśmy do tego tak, pianka poliuretanowa to pianka poliuretanowa i tyle :).
odpowiedz

Ocieplanie poddasza w odcinkach. Część I

Blog:  zuzana
Data dodania: 2016-09-15
wyślij wiadomość

Wczoraj dostałam maila z informacją, że dziś Panowie od pianki przyjdą przygotować dach. Dokładniej to chodzi o przymocowanie membrany tak, aby utworzyła przerwę dylatacyjną pomięszy pianką i deskowaniem dachu. Nie chcieliśmy nanosić pianki bezpośrednio na deskowanie, więc wykonawca zaproponował nam takie rozwiązanie. Nie jest to drogi koszt, bo znajomy oddał nam restę membrany ze swojego dachu, dokupiliśmy jeszcze dwie rolki i łaty do przymocowania membrany do konstrukcji dachu. Całość wyniosła około 500 pln. Oto efekty...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jeszcze zostało trochę do zrobienia. Na tak przygotowane poddasze pójdzie 25 cm pianki. Piankujemy również strych.

4Komentarze
Data dodania: 2016-09-18 12:10:56
dylatacja
Dlaczego zdecydowaliście się na dylatacje między pianką a deskowaniem? Z tego co kojarzę dylatacje robi się pomiędzy deskowaniem a dachówką? Czy wasze rozwiązanie jest z jakiegoś powodu leprze? czy ta przestrzeń jest przewietrzana w jakiś sposób czy tylko jest to zamknięta przestrzeń z powietrzem w środku? Pozdrawiam Tomek
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-18 18:32:27
Tak samo robi się przy układaniu wełny, tyle że wtedy nie trzeba kłaść membrany tylko przepleść sznurek między gwoździami przybitymi do krokwi (to nie pozwala wełnie przylgnąć do deskowania, chociaż teraz kilku wykonawców mówiło, że najlepiej jest zamknąć wełnę z obu stron (od deskowania membraną a od wewnątrz np. folią lub także membraną). Tak czy inaczej ta dylatacja musi być. Nie jest to zamknięte powietrze, bo przy ociepleniu elewacji również wykonawca zostawił 2 cm przestrzeń od deskowania. Tutaj jest przykładowy artykuł http://muratordom.pl/eksperci/pytania/brak-dylatacji-pomiedzy-welna-a-deskowaniem/8386/
odpowiedz
Odpowiedź do przycyprysowej19
Data dodania: 2016-09-18 22:12:36
Dzięki za info, człowiek całe życie się uczy.
odpowiedz
Odpowiedź do zuzana
zuzana  
Data dodania: 2016-09-19 06:43:58
Szczególnie na swojej budowie :D
odpowiedz
Odpowiedź do przycyprysowej19

Dobijająca Podbitka

Blog:  zuzana
Data dodania: 2016-09-14
wyślij wiadomość

Ach... Myślałam długo nad kolorem podbitki i stwierdziłam, że najmniejszym złem będzie kolor zbliżony do naszych okien (Sosna górska). Antracyt za ciemny, a szary jakoś tak trochę mdły. Od początku chcieliśmy podbitkę drewnianą, bo w okolicy widzę masę domów z PCV pofalowanym jak Bałtyk w czasie sztormu. Wiem, że to kwestia jakości materiału, ale nie mam ochoty sprawdzać na własnej skórze czy akurat dobra partia trafi pod mój dach - dosłownie. :D

Ok, czyli materiał jest! Kolor jest... ach... ten kolor...

Zakładałam, że nie uzyskamy identycznej barwy, ale że wszystko będzie skrajnie odmienne i żółte? Kupiłam kilka lakierobejc i impregnatów dekoracyjnych (Sadolin i Vidaron) i powiem Wam jedno... wszystkie te kolory dla mnie wyglądają jak kukurydza, z tą różnicą że raz jest ciemniejsza, a raz jaśniejsza :P No normalnie porażka -_-'. Uwzględniłam nawet gatunek drewna - świerk jest nieco jaśniejszy niż sosna, która ma dość gęste i wąskie usłojenie. Oto kilka zdjęć próbek:

Instrukcja do zdjęcia:
- szerokie deski to świerk
- wąskie deski to 
sosna
- deski pod spodem pomalowane są lakierobejcą Sadolin Jasny dąb
- deski na górze pomalowane lakierobejcą Sadolin Pinia.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zdecydowaliśmy że Jasny dąb to mniejsze zło :). Poniżej zbliżenie na świerk i sosnę pomalowane dwukrotnie lakierobejcą.blog budowlany - mojabudowa.pl

Prawdopodobnie wybierzemy podbitkę sosnową, bo jest nieco ciemniejsza i przy okazji grubsza. Podbitka świerkowa zazwyczaj ma wymiary 14x121 a sosnowa 16x120. Ja znalazłam w pobliskim zakładzie obróbki drewna świeżo wystruganą grubości 18mm. Czy ma sens inwestowanie w grubszą podbitkę? Nie wiem, ale ja dostałam ją w cenie najcieńszej marketowej podbitki świerkowej, więc się nie zastanawiałam :).

2Komentarze
Data dodania: 2016-09-15 21:48:32
U nas też były mega dylematy podbitkowe. Nasza podbitka jest świerkowa, zakupiona w Brzesku koło Krakowa. Jest fajna, bo frezowana na kancik. nasz kolor to z kolei sosna złocista z Vidaronu. Uważam, żę to były świetne wybory, wszyscy znajomi si zachwycają. Zdjęcia nie do końca oddają efekt, w realu dużo ładniejsze, mniej żółte http://www.nasz.domek.mojabudowa.pl/?id=178363 http://www.nasz.domek.mojabudowa.pl/?id=180443
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-16 07:47:47
Dzięki za poradę :) Na szczęście podbitka po zamontowaniu prezentuje się o wiele lepiej niż myślałam :) Pomalowaliśmy ją raz impregnatem grzybobójczym i raz lakierobejcą. Efekt zaskakująco przyjemny dla oka :D Wrzucę niedługo zdjęcia.
odpowiedz
Odpowiedź do nasz--domek

Aż tak drogo?!?!?!

Blog:  zuzana
Data dodania: 2016-09-13
wyślij wiadomość

Dziś miałam plan zamówić dwa grzejniki dekoracyjne do salonu. Pionowe, jasnoszare... takie typowe płytowe o mocy około 1600W... 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Komex Victoria Podwójna... Nastawiałam się na wysoką cenę, ale 3400 PLN??? Mina mi zrzedła, a oczy od razu powędrowały do aluminiowego grzejnika za plecami... -"A ten ile kosztuje" - zapytałam z nadzieją w głosie... - "Jakieś 1200". -"Noooo! To teraz brzmi troszkę lepiej".

Za plecami miałam grzejnik firmy Alukal. Coś jak taki typowy biały aluminiak ale o wysokich żebrach. Po krótkiej rozmowie okazało się, że można wybierać między wysokościami od 20 do 250 cm (grzejnik wysokości 20 cm?, ciekawe).

blog budowlany - mojabudowa.pl

Chociaż przed chwilą sprawdziłam cenę grzejnika, który mnie interesował i w internecie kosztuje około 1600 plus 20% za kolor :/. Chyba Pan ze sklepu się trochę pomylił...

Edit: HA! Właśnie sprawdziłam cennik Komex'u. Pan podał mi cenę grzejnika z osłoną (a takowa mnie nie interesowała :D). 

No i co teraz? Jasnoszary Komex za 2000 pln czy biały Alukal za 1200 pln?

Pozwoliłam sobie jeszcze na małą grafikę w celu porównania wysokości 150 i 180 cm. Niezależnie od firmy wolę smukły 180 cm. A Wy?

blog budowlany - mojabudowa.pl


9Komentarze
Data dodania: 2016-09-14 07:38:13
Według mnie wyższy wyglada lepiej.
odpowiedz
Data dodania: 2016-09-14 08:40:38
Może Pan podał cenę z sowitą marżą? Smuklejszy wygląda lepiej.
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-14 08:45:14
Nie, bo znalazłam cennik w internecie i cena dokładnie odpowiada grzejnikowi z osłoną :) Tyle że Pan podał cenę katalogową bez żadnych rabatów, a to też ważna informacja :P
odpowiedz
Odpowiedź do przyjemna-nowina
pomidorowka2
Data dodania: 2016-09-14 10:32:13
grzejniki dekoracyjne sa bardzo drogie, do ogrzania dużego pomieszczenia jak salon rzedu paru tysięcy także nie wiem jakiej mocy masz te grzejniki, bo same wymiary nic nie mówią, ale jest to spory koszt
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-14 15:09:32
Zależy co kto rozumie pod pojęciem bardzo drogie. Ja mam w salonie dwa grzejniki po 1400W. Cena 3800 za zwykłe żeberkowce, tyle że wysokie to by była przesada :). Rozumiem chrom, szkło, rzeźby, cuda wiani itp... Nastawiałam się bardziej na kwotę 2000 za sztukę. No i jak się później okazało, miałam rację :).
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
pomidorowka2
Data dodania: 2016-09-15 13:08:14
2000zl za grzejnik to dla mnie bardzo dużo...
odpowiedz
Odpowiedź do zuzana
zuzana  
Data dodania: 2016-09-16 07:49:41
No to wtedy pozostają aluminiowe...
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2016-09-14 15:02:08
Witam ja mam bardzo podobny grzejniki o dużej mocy do kondensata na poddaszu dwupłytowe, kolor satyna firma PureSun. Zapraszam do mnie na blog, Wyglądają obłednie, a cena bardzo zadawalająca:)
odpowiedz
zuzana  
Data dodania: 2016-09-14 15:16:18
Rzeczywiście w odróżnieniu od innych grzejników dekoracyjnych, te mają niezłe parametry względem powierzchni. No i cena również :) Taki odpowiednik Victorii to koszt 950 PLN. Dzięki za namiary :)
odpowiedz
Odpowiedź do mojwymarzony

Grafit rządzi!

Blog:  zuzana
Data dodania: 2016-09-12
wyślij wiadomość

W końcu dołączę do grona forumowiczów posiadających elewację :) Plan prac umówiony był na koniec września/początek października, a tu taka niespodzianka. Dzwonię do ekipy żeby wybadać sprawę terminu, a oni mi mówią, że jeden dom przed nami mają do ocieplenia - czyli jakieś dwa tygodnie - i jak pogoda pozwoli to wchodzą na naszą budowę na początku września. "-Uhum..." - potwierdziłam i dodałam w myślach "Tiaaa... Jasne :D" - czyli według instrukcji obsługi ekip budowlaych dodałam sobie trzy tygodnie i wyszło mi że mogę jechać na urlop :D. Jakież było moje zdziwienie, kiedy Pan zadzwonił drugiego września i zapytał czy w poniedziałek mogą przywieźć materiał :D. "Tak! Super! Przywoźcie!" - a potem refleksja... -"Kurcze, ale ja nie mam jeszcze drzwi wejściowych" - słyszę odpowiedź w słuchawce - "To my wejdziemy na inną budowę, a do Was za dwa tygodnie". - "NIE! STOP! NIE MA MOWY! Przychodzicie do mnie i kropka".

Wyważyłam wszystkie za i przeciw i uznałam, że lepiej mieć nieobrobione drzwi, ale za to szczelny dom, bo po 15 września ma wejść ekipa od ocieplenia poddasza pianką. Podkreślili mi, że lepiej żeby elewacja już była ocieplona, wtedy będą mogli dokładnie zapiankować połączenie dach/ściana.

Ok! A ja już mam zaplanowany wyjazd. Jak ja biedna wyjadę tak po prostu i nie będę patrzyła budowlańcom na ręce? Jakoś dałam radę :D I dobrze się bawiłam. Poza tym mam zaufaną osobę w rodzinie, która jest bardziej czepliwa niż ja :D.

Przed wyjazdem zostawiłam dokładny opis mojej wizji elewacji Cyprysa - uwzględniłam wiele możliwych scenariuszy niedomówień i starałam się zostawić ich jak najmniej. Po zerknięciu na rysunek Pan od ocieplenia beztrosko zapytał - "Ale czy to będzie ładne? ^_^'

"No ja nie mogę, co za gość :D" - pomyślałam i odpowiedziałam - "Dla mnie tak :). To wystarczy".

Przez chwilę pomyślałam o zasadzie z dzieciństwa, że jak ubranie nie podoba się Twojej mamie to znaczy że jest modne i w ogóle super :D Może w budowlance też tak jest :D.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Miałam spory dylemat co do wielkości listwy boniowania. 3 cm wydawało mi się za małe a 5 cm za duże. Czwórka byłaby idealna, ale niestety nie ma takich (swoją drogą nie wiem z jakiej przyczyny
-_-). Ostatecznie zdecydowałam się na 3 ze względu na pionowe bonie, które szersze wyglądałyby topornie. I powiem jedno - na żywo wyglądają bardzo dobrze, a na zdjęciach wydają się być za małe.

Oczywiście elewacja nie zostanie zrobiona w klorze Ferrari :D. Czerwone pasy to taśma zabezpieczająca listwy.

1Komentarze
Data dodania: 2019-06-28 21:35:20
Elewacja
Witam, czy mają już Państwo gotową elewację? można prosić o jakieś zdjęcia?
odpowiedz
zuzana
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 102543
Komentarzy: 395
Obserwują: 96
On-line: 9
Wpisów: 57 Galeria zdjęć: 145
Projekt DOM PRZY CYPRYSOWEJ 7
BUDYNEK- dom wolno stojący , piętrowy bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - W odległej galaktyce
ETAP BUDOWY - V - Okna i drzwi
ARCHIWUM WPISÓW
2017 marzec
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 czerwiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik