Grafit rządzi!
W końcu dołączę do grona forumowiczów posiadających elewację :) Plan prac umówiony był na koniec września/początek października, a tu taka niespodzianka. Dzwonię do ekipy żeby wybadać sprawę terminu, a oni mi mówią, że jeden dom przed nami mają do ocieplenia - czyli jakieś dwa tygodnie - i jak pogoda pozwoli to wchodzą na naszą budowę na początku września. "-Uhum..." - potwierdziłam i dodałam w myślach "Tiaaa... Jasne :D" - czyli według instrukcji obsługi ekip budowlaych dodałam sobie trzy tygodnie i wyszło mi że mogę jechać na urlop :D. Jakież było moje zdziwienie, kiedy Pan zadzwonił drugiego września i zapytał czy w poniedziałek mogą przywieźć materiał :D. "Tak! Super! Przywoźcie!" - a potem refleksja... -"Kurcze, ale ja nie mam jeszcze drzwi wejściowych" - słyszę odpowiedź w słuchawce - "To my wejdziemy na inną budowę, a do Was za dwa tygodnie". - "NIE! STOP! NIE MA MOWY! Przychodzicie do mnie i kropka".
Wyważyłam wszystkie za i przeciw i uznałam, że lepiej mieć nieobrobione drzwi, ale za to szczelny dom, bo po 15 września ma wejść ekipa od ocieplenia poddasza pianką. Podkreślili mi, że lepiej żeby elewacja już była ocieplona, wtedy będą mogli dokładnie zapiankować połączenie dach/ściana.
Ok! A ja już mam zaplanowany wyjazd. Jak ja biedna wyjadę tak po prostu i nie będę patrzyła budowlańcom na ręce? Jakoś dałam radę :D I dobrze się bawiłam. Poza tym mam zaufaną osobę w rodzinie, która jest bardziej czepliwa niż ja :D.
Przed wyjazdem zostawiłam dokładny opis mojej wizji elewacji Cyprysa - uwzględniłam wiele możliwych scenariuszy niedomówień i starałam się zostawić ich jak najmniej. Po zerknięciu na rysunek Pan od ocieplenia beztrosko zapytał - "Ale czy to będzie ładne? ^_^'
"No ja nie mogę, co za gość :D" - pomyślałam i odpowiedziałam - "Dla mnie tak :). To wystarczy".
Przez chwilę pomyślałam o zasadzie z dzieciństwa, że jak ubranie nie podoba się Twojej mamie to znaczy że jest modne i w ogóle super :D Może w budowlance też tak jest :D.
Miałam spory dylemat co do wielkości listwy boniowania. 3 cm wydawało mi się za małe a 5 cm za duże. Czwórka byłaby idealna, ale niestety nie ma takich (swoją drogą nie wiem z jakiej przyczyny
-_-). Ostatecznie zdecydowałam się na 3 ze względu na pionowe bonie, które szersze wyglądałyby topornie. I powiem jedno - na żywo wyglądają bardzo dobrze, a na zdjęciach wydają się być za małe.
Oczywiście elewacja nie zostanie zrobiona w klorze Ferrari :D. Czerwone pasy to taśma zabezpieczająca listwy.